[O2] samoczynne pęknięcie szyby tylnej OIIFL

[Miles]

Ok.

Lewa strona zrobiona, mialem akurat pod reka nowy taki, bo moj stary zaniemogl - ulamaly sie 2 zaluzje.

Takze pierwsze koty za ploty. :twisted:

[klaudiusz208]

[O2] samoczynne pęknięcie szyby tylnej OIIFL

Miałem dziwne zdarzenie. W zeszłym tygodniu podczas kiedy stałem w korku sama z siebie pękła mi tylna szyba. Nie było żadnej wyraźnej przyczyny - samochód nawet nie jechał ani samochodu na sąsiednim pasie, bo był korek, więc nie ma mowy o jakimś kamieniu spod kół. Jedyna możliwa (teoretycznie) rzecz to strzał z wiatrówki, ale i to mało prawdopodobne, bo z jednego boku i tyłu zasłaniały mnie inne samochody, a z drugiego boku było 100-150m wolnej przestrzeni (pas zieleni, trzypasmowa jezdnia, chodnik, trawniki, ścieżka rowerowa), a dopiero za nią ogródki działkowe - nie wiem, czy z tej odległości możliwe jest wybicie szyby. Do tego szyba poszła cała w drobny mak, tzn. pękła nawet na rogach, ale nie wypadła, więc widziałem dokładnie rysunek pęknięć - nie było żadnego wyraźniejszego centralnego punktu, który świadczyłby o punktowym uderzeniu (choć w sumie nie wiem, czy to o czymś świadczy). W serwisie (Polmot Auto na Gruchacza w Wawie) trochę kręcili nosem, ale zrobili to na gwarancji.
Ogrzewanie szyby było włączone. Czy komuś się coś podobnego zdarzyło?

[arturozory]

czyżby kolejna usterka do listy :?: :shock:

[adiwaw]

W zeszłą zimę miałem podobnie. Ogrzewanie szyby włączone i po ok. 5 minutach wybuchła i wpadła do środka. Możliwe przyczyny to zwarcie w tych drucikach w szybie. Tak było u mnie.
Na szybie było trochę śniegu. Po chwili usłyszałem, że coś syczy, wyszedłem i zobaczyłem na szybie dosłownie 2mm żażący się pręcik. Nie zdążyłem dobiec do przycisku wyłączania ogrzewania...

[baca10]

czyżby kolejna usterka do listy :?: :shock:

pewnie tak

[Maicroft]

Ogrzewanie szyby było włączone.

No i to moze byc przyczyna.
Wewnetrzne naprezenia w szybie i taki jest efekt. W wielu autach tak bywa.


To jest pikus. Dzis jade przez osiedle, a z naprzeciwka jedzie gosc Astra I. Z przodu szyba rozwalona i wgniot w szybe, jakby się cegła odbila. Z tylu oczywiscie szyby juz nie bylo :shock:

[Mihau]

Maicroft, u mnie na osiedlu komuś się Nissan Almera nie spodobał i po nocy nie miał żadnej szyby ale za to miał pare cegieł w środku.

[kabanos]

Nie wiem jak Wy, ale ja nigdy nie włączam ogrzewania szyby jak jest na niej śnieg, lub jak jest zmrożona, ponieważ wtedy jest dużo większe prawdopodobieństwo pęknięcia. Dopiero jak wnętrze auta się ogrzeje i szyba zaczyna odpuszczac, to zapodaję ogrzewanie.

[grzesiu2400]

Ogrzewanie szyby było włączone. Czy komuś się coś podobnego zdarzyło?

Również przerabiałem pęknięcie tylnej szyby lecz ja jestem pewien że przyczyną było włączenie grzania, przejechałem parę kilometrów z włączonym grzaniem i po jakichś 20min strzeliła z wielkim hukiem, teraz ograniczam się do grzania tylnej szyby.

[adamusiek]

winą jest ogrzewanie
kilka dni temu siostra przerabiała to w fabii
po włączeniu ogrzewania wszędzie para schodziła paskami, a w jednym miejscu robiło się kółko, tak było przez jakiś czas, aż w końcu strzeliła

[Voit]

Miałem tak zeszłej zimy, w Seacie Ibiza.
Fakt, ze mróz był wtedy jak cholera, wrony z drzew spadały.
Przejechałem autem dwa kilometry i zajechałem po kolegę.
Czekałem z włączonym silnikiem i włączonym nawiewem, ale silnik jeszcze był zimny i temperatura wewnątrz auta niewiele różniła się od tej na zwewnątrz.
Ogrzewanie tylnej szyby było wyłączone.
Stałem obok samochodu, na wysokości tylnej szyby.
W pewnym momencie szyba eksplodowała, sama z siebie, w drobny mak.
Wyglądało jakby coś ją wysadziło na zewnątrz.
Ibiza miała dziesięć lat, a szyba była fabryczna.
Nie wiem co mogło spowodować eksplozję szyby, zakładam że mróz.